Tadeusz Gapiński, „Plenery. Wystawa malarstwa”


11.02.2021, godz. 17:00,
wystawa czynna do 10 marca 2021

Tadeusz Gapiński, toruński Monet

    

     Tadeusz Gapiński jest toruńskim artystą, posiadający tytuł artysty malarza, eksternistycznie nadany w 1985 roku przez Ministra Kultury i Sztuki.
Od 1999 roku jest członkiem Okręgu Toruńskiego ZPAP. Od lat 70. i 80. pozował na zajęciach z rysunku i malarstwa na Wydziale Sztuk Pięknych UMK. Zetknięcie się ze studentami, ale przede wszystkim wykładowcami, było dla Tadeusza Gapińskiego istotne, tym bardziej, gdy spotykał się z życzliwością i merytoryczną opieką. Fenomenem pasjonata sztuki w szczególny sposób zainteresował się prof. Andrzej Wojciechowski, który był nie tylko artystycznym drogowskazem, ale i mógł liczyć na wsparcie fachowca, zajmującego się osobami wykluczonymi. W pracowniach rysunku i malarstwa Gapiński dał się poznać jako pasjonat sztuki takim profesorom, jak – Zygmunt Kotlarczyk, Stanisław Borysowski, Mieczysław Ziomek, Janusz Kaczmarskin, Krzysztof Mazur oraz bracia, Bohdan i Witold Chmielewski. Dużo z nimi rozmawiał, słuchał rad, ale też niejednokrotnie miał swoje własne zdanie.  Trzeba też podkreślić, że z częścią studentów też znalazł artystyczne porozumienie. Jednym z nich był Tytus Byczkowski, który w 1975 roku zafascynował się Tadeuszem Gapińskim zaprzyjaźnił się ze studentem Tytusem Byczkowskim. Wychodzili razem w toruńskie plenery, w okolice portu na Rybakach, Winnicy czy Bydgoskiego Przedmieścia. Te miejsca pozostały bardzo bliskie, jako motywy malarskie dla Tadeusza Gapińskiego.

Koniecznie trzeba podkreślić ważne role w promocji twórczości i opiece  w trudnych sytuacjach w życiu Tadeusza Gapińskiego, jaką odegrali
–  ks. Wacław Dokurno, proboszcz parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Przecznie oraz Pani Maria Gessek z Muzeum Okręgowego w Toruniu.

     Pamiętam, że w połowie lat 90. spotkałem się z Tadeuszem w plenerze nad Wisłą w okolicy ogródków działkowych przy ulicy Przybyszewskiego. Znaliśmy się już od czasu moich studiów, jednak od czasu naszej nadwiślanej znajomości sprawy potoczyły się tak, że pożyczyłem mu galerii Nad Wisłą, jako miejsca do magazynowania swoich plenerowych obrazów. Nad Martówkę, na Rybaki i na Bydgoskie Przedmieście przyciągało nie tylko piękno krajobrazów, ale też bliskość ówczesnego zamieszkania, naprzeciw miasteczka studenckiego na Bielanach. Ta bliskość też była pretekstem odwiedzin studentów w akademikach. W tamtym czasie, kiedy spotkaliśmy się przy galerii Nad Wisłą, zatelefonował do mnie jeden z redaktorów Gazety Toruńskiej, chcąc przeprowadzić wywiad z Tadeuszem, nie tylko, jako osobliwym zjawiskiem przechadzającym się ze sztalugą i płótnami po toruńskich ulicach, ale też jako rozpoznawalną osobowością środowiska twórczego. W czasie rozmowy redaktor miał porównać malarstwo Tadeusza do sztuki Nikifora, on jednak zdecydowanie zaoponował – mnie można porównywać tylko z takim pejzażystą, jak Monet.

       Ekspozycja dzieł Tadeusza Gapińskiego w Galerii ZPAP  pt. „Plenery. Wystawa malarstwa”, to pomysł prof. Michała Trägera, który w kilku ostatnich latach utrzymuje z artystą bliskie kontakty. Dziękując Michałowi za inicjatywę, zapraszamy na otwarcie wystawy. Sztuka Tadeusza Gapińskiego jest wyrafinowana, malarstwo niezwykle ciekawe pod względem kolorystycznym. Gama barwna z reguły wyciszona, jednak nie pozbawiona ciekawych kontrastów, co jest wielką siłą malarstwa Tadeusza, jednak przede wszystkim jest istotą jego życia. Artysta o swojej pasji powiedział, że malowanie jest „…wspaniałą pasją, przygodą. Czymś bez czego trudno żyć. Sam moment tworzenia, uwieczniania na płótnie jest czymś takim… nie wiem jak to powiedzieć… trudno mi się z tym pogodzić abym miał ograniczyć malowanie…”

Marian Stępak